Kocham książki :) "Harry Potter", "Hobbit", "Władca Pierścieni", Atramentowa Trylogia, "Wiedźmin", "Ania z Zielonego Wzgórza", "Nędznicy", Trylogia Sienkiewicza, "Hrabia Monte Christo" i wieeeeeeele innych :D
Wow, to jak się czyta HP to jest się nolifem? :) W takim razie co uważasz Koloratko za to cudowne life? Imprezowanie? Upijanie się na umór? Klubik? Joincik? Każdy przeżywa życie jak chce. Jesli ktoś lubi czytać książki to ma do tego PRAWO i nie ma w tym nic z nolifienia. To samo tyczy się innych hobby. I naucz się rozumieć przesłania ów.
a co? lubisz ich czytać>?
Prawie jak chińska metafora, tyle, że ta nie ma sensu...
Kocham książki :) "Harry Potter", "Hobbit", "Władca Pierścieni", Atramentowa Trylogia, "Wiedźmin", "Ania z Zielonego Wzgórza", "Nędznicy", Trylogia Sienkiewicza, "Hrabia Monte Christo" i wieeeeeeele innych :D
Po pierwsze: gdzie ramka? Po drugie: śmierdzi bestami. Minus.
Popatrz na górny, prawy róg obrazka. Teraz popatrz na mój nick. Coś świta?
Not at all.
Eee... No tak. Mówią mi No-Life bo Harry to mój najlepszy przyjaciel. Chociaż, mi to w sumie pasuje.
Wow, to jak się czyta HP to jest się nolifem? :) W takim razie co uważasz Koloratko za to cudowne life? Imprezowanie? Upijanie się na umór? Klubik? Joincik? Każdy przeżywa życie jak chce. Jesli ktoś lubi czytać książki to ma do tego PRAWO i nie ma w tym nic z nolifienia. To samo tyczy się innych hobby. I naucz się rozumieć przesłania ów.
Fajnych masz kolegów
brakuje tylko buźki "forever alone"
moi wszyscy