Recenzja: kosmetyki CHI do wlosow

Lista komentarzy

  1. gigant90 napisał:

    zazdrosc? chyba w sensie ze u Ciebie wywoluje zazdrosc, stad tez pewnie ten ...

  2. OneBoy napisał:

    Prawda w oczy kole...Ludzie nie mają co do gara włożyć i jeszcze ich bronią...Nie rozumiem,naprawdę

  3. jeykey1543 napisał:

    Chyba autor oglądał wczoraj se7en i chciał z tego powodu zrobić dobrego a. Jak to ma być 7 grzechów głównych to zazdrość powinna być czwarta, a nie piąta. Gniew? ksiądz ze zdjęcia nie jest dobrym przykładem bo grozi mu wykluczenie z Kościoła, a jego działalność to bardziej sekta. Jak się chce uderzyć psa to kij się zawsze znajdzie. Na każdego można znaleźć haka. To, że jeden człowiek z dużej grupy robi źle to nie znaczy, że cała ta grupa jest zła

  4. Slonx napisał:

    Właściwie to nie wiem, czemu w ogóle komentuję pod tego typu em, ponieważ uprzedzam z góry, jest to dla mnie poziom dna, a właściwie to nawet dwa metry mułu. Może dlatego, że nigdy nie podobał mi się atak niesprawiedliwy. Na absolutnie każdą grupę zawodową można przeprowadzić podobny atak i wykazać do których założeń dana grupa się nie stosuje, do założeń charakterystycznych dla tej klasy. Żeby nie szukać daleko - lekarze i "po pierwsze nie szkodzić". Doprawdy, opieranie zdania o większości na podstawie tego, co się zaobserwowało (często wyciągając błędne wnioski) u mniejszości świadczy wyłącznie o ograniczeniu umysłowym. Ale żeby nie było, że tylko obrażam, to przedstawię kilka argumentów: 1."Pycha" - Przedstawiono na obrazku bardzo stary zwyczaj całowania biskupa w pierścień. Jak wspomniałem, zwyczaj jest bardzo stary, zakorzeniony w tradycji i właściwie to już nie jest to zwyczaj, bo mało kto to robi, a sam biskup nie ma prawa tego wymagać i tego nie wymaga. Natomiast ucałowanie pierścienia, jego symbolu władzy biskupiej jest gestem oddania Kościołowi Katolickiemu i dostrzeżenia w biskupie swojego zwierzchnika. 2."Chciwość" - Jak niby Kościół miałby prowadzić swoją działalność (a to wbrew powszechnym opiniom nie tylko prowadzenie mszy i liturgii, o czym pisałem pod innym em) bez datków wiernych? Dodatkowo, Kościół jak najbardziej odprowadza podatek od swych przychodów. 3."Nieczystość" - To niestety smutne, zdarza się i od tego się nie ucieknie. Pytanie, co jest większą tragedią: To, że wykorzystywana była nieletnia, czy że dopuścił się tego ksiądz, który w założeniu ma być wsparciem duchowym i autorytetem moralnym? Oczywiście to pierwsze, sam czyn jest obrzydliwym, a drugi aspekt tylko potęguje pierwszy. Niestety, mniej się zauważa osobisty dramat danej osoby, bardziej to, kto za nim stoi, a przecież powinno być na odwrót. W której kolejności pojawia się wzmianka o dziewczynce? No właśnie... Pedofilia się zdarza w każdej grupie zawodowej. Wśród księży, wbrew powszechnej opinii, wcale nie jest ich wielu, jest mniej, niż w innych grupach. Tylko, że ludzie takie informacje chłoną, takie coś rozchodzi się jak świeże bułeczki, to recepta na poczytność i klikalność. 4."Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu" - Fajne zdjęcie, ksiądz na pierwszym planie grubas, obok niego siedzi dosyć szczupły kolega... 5. "Zazdrość" - Bo? 6."Gniew" - Ksiądz potępiony przez kurię, wygadujący w wielu miejscach bzdury... 7."Lenistwo" - Za:piotrskarga.pl Teraz na koniec podpis... Ma w sobie ziarnko prawdy, ale niestety, przykłady w obrazku są wyrwane z kontekstu. Zdarzają się księża, którzy nie wywiązują się należycie ze swoich obowiązków. Ale oni nie należą do większości i nie zdarzają się wcale tak często. Wielu mi zaraz wyjedzie z tym, jak to chciwych księży spotkał na swej drodze. Może raz się zastanów, czy naprawdę potrzebujesz tego, po co do niego przychodzisz, czy nie lepiej, żebyś dał sobie spokój. A jak potrzebujesz, to czy dla siebie, bo masz taką potrzebę serca, czy dla innych, żebyś miał w miarę czyste sumienie. Na koniec, spytaj, jaka jest sytuacja na parafii. Bo ludzie niechętnie dają na ofiarę, kościoły potrafią tonąć w długach (o czym też pisałem pod innym em) i pomyśl, czy faktycznie przynależysz do tej wspólnoty, czy przypominasz sobie o niej wtedy, kiedy czegoś od niej potrzebujesz, od święta rzecz jasna.

  5. glinx11 napisał:

    @Slonx -> No dobra, ale w takim razie decydujmy się: albo obrzucamy błotem i księży, i polityków, albo nikogo.

  6. gigant90 napisał:

    @OneBoy jaka niby prawda ma mnie niby bolec? nie jestem ksiedzem...po prostu uwazam, ze co do zazdrosci ma to ze ktos ma samochod? o.O zazdrosc to moze okazywac tylko ten kto mu to wypomina...serio jestes az tak ograniczony by tego nie widziec? Ja jestem przeciwko opluwaniu jakiejkolwiek grupy spolecznej, bo taki jak ten mozna zrobic o kazdym! o mechanikach, o stolarzach, o szambonurkach czy o niewidomych policjantach w dziale zabojstw!

  7. Slonx napisał:

    @glinx11 - Właściwie nie powinienem komentować tak żałosnego porównania, ale powiem ci tak: Kościół powstał dla ludzi, dla szerzenia wiary i zaspokajania ich duchowych potrzeb. To, że procent z ich przedstawicieli się z tego nie wywiązuje, to nie znaczy, że większość się obija i odcina kupony. Polityk w teorii powinien rządzić. W praktyce, w naszym kraju rządzą spec służby i przepychane są różne ułatwienia zwane utrudnieniami. Już dawno żaden polityk nie wywiązał się z tego, co obiecywał, nie wywiązał się ze swoich obowiązków. Na tym polega różnica, że w odniesieniu do polityków mamy na myśli faktycznie zdecydowaną większość, a w odniesieniu do duchownych mamy na myśli mały odsetek.

  8. glinx11 napisał:

    @Slonx -> No teraz żeś walnął... Polityka i religia powstała, by organizować jakoś społeczeństwo. Wielu z ich przedstawicieli skorzystało z nich, by posiąść władzę. I nie, nie mowa tu o małym procencie. W każdym razie proporcje są porównywalne. Lokalni radni z reguły cieszą się dużo większym szacunkiem niż posłowie i senatorowie. Tak samo miejscowi księża zawsze wzbudzają więcej sympatii niż tacy - delikatnie mówiąc - kontrowersyjni duchowni jak Głódź czy Michalik. Ale to ich jest więcej w mediach.

  9. Slonx napisał:

    @glinx11 - Możesz mi powiedzieć, gdzie w Piśmie Świętym masz napisane, że religia powstała po to, by organizować społeczeństwo? Kościół to wspólnota ludzi wierzących i z założenia nie ma być niczym więcej, a jak ty to interpretujesz, panie najbardziej zagorzały antyklerze za ach, to mnie nie interesuje. "Nie mowa tu o małym procencie", "proporcje są porównywalne" - duby smalone, mocium panie, to są zwyczajne oszczerstwa świadczące o tym, że swoją wiedzę o kościele opierasz tylko na czyichś pomówieniach.