może to wynika z tego,że nie potrafimy zmienić tego świata wokół nas? Praktycznie straciliśmy nad tym kontrolę...albo po prostu życie nas przytłacza czy coś...
tak naprawde wszyscy maja tyle samo problemów, a tylko nieliczni chca zachowac je tylko dla siebie. Oczywiscie są też ludzie, którzy swoimi WIELKIMI PROBLEMAMI chcą podzielić sie ze światem ustawiajac opis na GG, ew opis pod zdjęciem na NK myśląc, że obudzi sie w nas wspólczucie i chęć pomocy...
to nie tak że każdy pesymistycznie patrzy na świat tylko po prostu ludzie uważają niektóre poglądy za pesymistyczne mimo iż takie nie są. nawet realiści uważani są za pesymistów. czyli według większości ludzi optymistyczne spojrzenie na świat to uśmiechanie się do kwiatów i nie dostrzeganie śmierci i przemocy, a przecież nikt tak na świat nie spojrzy.
Na siłę szukają problemów, tam gdzie ich nie ma. Udają, jacy to oni pokrzywdzeni przez los, jak to u nich ciężko, jakimi są ofiarami tego nieszczęsnego losu. A to nic innego, tylko użalanie się nad sobą i czekanie, by ktoś się "problemem" zainteresował i pocieszył. Pathetic
hehe cała prawde że ludzie wolą być smutni XD
Właśnie, nie potrafimy widzieć tego co jest dobre koło nas. Widzimy tylko to złe.
może to wynika z tego,że nie potrafimy zmienić tego świata wokół nas? Praktycznie straciliśmy nad tym kontrolę...albo po prostu życie nas przytłacza czy coś...
tak naprawde wszyscy maja tyle samo problemów, a tylko nieliczni chca zachowac je tylko dla siebie. Oczywiscie są też ludzie, którzy swoimi WIELKIMI PROBLEMAMI chcą podzielić sie ze światem ustawiajac opis na GG, ew opis pod zdjęciem na NK myśląc, że obudzi sie w nas wspólczucie i chęć pomocy...
to nie tak że każdy pesymistycznie patrzy na świat tylko po prostu ludzie uważają niektóre poglądy za pesymistyczne mimo iż takie nie są. nawet realiści uważani są za pesymistów. czyli według większości ludzi optymistyczne spojrzenie na świat to uśmiechanie się do kwiatów i nie dostrzeganie śmierci i przemocy, a przecież nikt tak na świat nie spojrzy.
Przemoc jest - realista. Przemoc jest i bedzie - pesysmista. Przemoc jest ale kiedys wkoncu zmadrzejemy.
Dlaczego od razu pesymista ? ... Jestem realista, a ze realia sa jakie sa to juz inna histaoria :(
Na siłę szukają problemów, tam gdzie ich nie ma. Udają, jacy to oni pokrzywdzeni przez los, jak to u nich ciężko, jakimi są ofiarami tego nieszczęsnego losu. A to nic innego, tylko użalanie się nad sobą i czekanie, by ktoś się "problemem" zainteresował i pocieszył. Pathetic