Nie ma co, to jest poświęcenie - wytrzymać jak pies puści bąka.
pies nie bardzo rozumie,ale przyjaźń między ludźmi, to dopiero wymaga poświęcenia, i to w obydwie strony, trzeba najpierw wymagać od siebie,a później od przyjaciela.
To nie jest przypadkiem ten gostek co pobił rekord świata w masturbacji?
Dobre...
Nie ma co, to jest poświęcenie - wytrzymać jak pies puści bąka.
pies nie bardzo rozumie,ale przyjaźń między ludźmi, to dopiero wymaga poświęcenia, i to w obydwie strony, trzeba najpierw wymagać od siebie,a później od przyjaciela.
To nie jest przypadkiem ten gostek co pobił rekord świata w masturbacji?
Dobre...