Romantic Comedy Movie ► I hate Valentines day 2013 Full movie

Lista komentarzy

  1. dobrze powiedziane

  2. pawelpl1995 napisał:

    "Nigdy nie dziel znajomości na tych biednych i bogatych Bo nikt nie ma wpływu na to z jakiej pochodzi chaty (Kumasz?)" Słoń - Ludzie

  3. Wintermadness napisał:

    I to jest , ktory wymyslila osoba inteligentna. Plusik

  4. SoulWriter napisał:

    Powiem, że osobiście podziwiam tych ludzi i mam do nich bardzo duży szacunek, a to przez to, że chcą walczyć z takim obliczem życia i chcą doczekać kolejnego dnia, który będzie równie straszny co poprzedni. Podziwiam za to, że żyją i chcą żyć mimo, że życie ich tak k***rwi. To jest wola przeżycia. A jak widzę gówniarę, którą bezdomny prosi o parę grosz (a niech i nawet na piwo), a ona mu mówi żeby poszedł do roboty nie znając człowieka, a sama w życiu gowno co zrobiła czy osiągnęła to mnie krew zalewa!

  5. fryc napisał:

    Czasem kiedy jadę na zakupy do centrum handlowego - podchodzą takowi menele do mnie ze słowami na usta w stylu "daj pan....". W takich sytuacjach podnoszę wzrok patrze takiemu głęboko w oczy i z iście aryjskim błyskiem w oku mówię głośno i wyraźnie NIE!. Zasłużyłeś nierobie na to kim jesteś, zasłużyłeś aby gnić za życia w miejscu w którym się znajdujesz. Na świecie muszą istnieć ludzie głodni, musi istnieć głód i nędza. Nie może się wszystkim dobrze powodzić - taki świat byłby nienormalnym.

  6. makosnamelanzu napisał:

    dobre dobre, ale trzeba było dosadniej, np."..zamiast tego mógł Ci podpie*dolić radio z samochodu"

  7. rumcajsek napisał:

    Poszukałbym pracy:Ale mi się nie chce.

  8. Procorz39 napisał:

    @ Rumcajsek - Ludzie po studiach, znający języki, nie mogą znaleźć pracy - to on znajdzie? Widzę, że nigdy nie poznałeś na własnej skórze, znaczenia słowa "bieda"...

  9. Medival napisał:

    A przepraszam, nogi i ręce pan ma, siłę by grzebać po śmietnikach też z tego co widzę, więc kto mu broni iść na budowę cegły przenosić, czy kopać rowy? Sam wybrał sobie takie życie, więc go nie osądzam. Najwyraźniej woli grzebać w śmietnikach niż wziąć się za jakąś uczciwą robotę. Ale @pawelpl1995 - bycie biednym a bycie żulem i nierobem to dwie różne rzeczy. Biedny przynajmniej pracuje i stara się jakoś polepszyć swoją sytuację, a pana na zdjęciu najwyraźniej nie interesuje jego los. @SoulWriter - bycie bezdomnym to nie jest jakaś choroba, którą człowiek zostaje pokarany przez los. Mówimy tu o dorosłych, zwykle zdrowych i silnych mężczyznach, którzy z własnej woli wybierają nieróbstwo i chlanie taniego wina na NASZ koszt. I nie mówię tu o groszach które ktoś od czasu do czasu z łaski im rzuci, ale o przymusowej daninie (dla niepoznaki nazywanej podatkiem) jaką płaci każdy uczciwie pracujący człowiek, a którą później dostają nieroby w postaci zasiłku, za który można wynająć sobie małe mieszkanko i spokojnie żyć na koszt innych, pod warunkiem że się wszystkiego nie przechleje pierwszego tygodnia. Bo wtedy już rzeczywiście zostaje grzebanie po śmietnikach.

  10. b9911 napisał:

    Menda val, przepraszam Medival skończ już tymi swoimi podatkami bo śmieszny się robisz. Stawiam że masz góra 23 lata czyli o życiu g..wno wiesz

  11. ciociaswatka napisał:

    nie każdy bezdomny pije;) nie mogą jednak posiąść niektórzy bezdomni mojego szacunku po pewnej sytuacji: spojrzałam się w ich stonę gdy grzebali w śmietniku jeden z nich zauważył to i zaczął mnie kląć i straszyć. wierz mi nie było to miłe chociaż prezspektywy czasu śmieszy wtedy dostałam niezłego 'spiida' ;D

  12. crypto napisał:

    Tylko idioci szydzą z bezdomnych.

  13. rumcajsek napisał:

    Procorz39: Dla chcącego, nic trudnego. Chociaż w Polsce to możliwe, w kraju gdzie mamy odgórnie narzuconą płacę minimalną, to nikt takiego żula nie zatrudni za ~1200zł, ale za 700 może i by zatrudnił, ale cóż - wg. prawa nie może. Mimo wszystko uważam, że wystarczy mieć tylko samozaparcie i chęci, a wszystko się znajdzie. Praca, potem dom i wychodzi człowiek na prostą - jest tylko jedna przeszkoda - trzeba PRACOWAĆ, także nad sobą, a to już chyba wykracza poza możliwości wiecznie żalących się na siebie, nie chcących zarobić na siebie, wolących siedzieć na bandyckim (dla nas, pracujących) zasiłku, a nie ruszyć dupę do mycia kibli, ulic, noszenia cegieł, etc. P.S. Bieda to jest stan umysłu, nie ciała. Ja nigdy nie będę biedny, chociażbym miał żyć na ulicy, nigdy się z takim losem nie pogodzę i będę walczył.

  14. robal14 napisał:

    @b9911 może Medival niewiele wie o życiu, ale nie ma to tutaj większego znaczenia. Nie widziałem, aby w jakimkolwiek komentarzu zamieścił swoją własną myśl. Wszystko co pisze można wyczytać na blogu Janusza Korwina-Mikke. A grzebanie po śmietnikach też można nazwać pracą. Człowiek nie siedzi i nie narzeka na swój los, ale coś ze sobą robi. Stara się.