Demot mi się bardzo spodobał, jestem optymistą, więc dałem słabe i wyraziłem swój gniew. Przy okazji jest głupi, ale ja też jestem głupi i wszystko ok! :D
Frajerstwo, gdy dajesz się nabrać na zdjęcie 'słodkiego' zwierzątka, oraz podpis, który w manipulujący użytkownikiem sposób, wpływa na to, by ten wcisnął "mocne".
Ja oceniam a, a nie mój dzień czy optymizm/pesymizm. Demot jest słaby i jak piszą chłopaki wyżej - jest manipulacją, na którą bardzo wielu dało się złapać. Coś jakby na puszcze pisało: "Jeśli jesteś inteligentną osobą wrzuć złotówkę", a ludzie którzy chcą sie uważać za inteligentnych wrzucą, głupi wrzucą żeby inni wiedzieli jak wrzucają, a inteligentni się zastanowią na jaki cel to zbierane jest i sami zdecydują czy wrzucić czy nie.
Nie lubię ów które próbują manipulować swoją oceną. "Jeśli dasz słabe to jesteś taki czy inny a jak dasz mocne to jesteś super" Pesymizm czy gniew? absolutnie. Dezaprobata - jak najbardziej [-]
IstariDreamer: znaczenie 1.1 według słownika wikitionary: "w żadnym wypadku" Teraz zamień sobie to słowo tym zwrotem i zobacz czy wypowiedź ma sens a następnym razem jak już zamierzasz czepiać się słówek i wytykać błędy innym to najpierw sam upewnij się że wiesz o czym piszesz ;]
Centi, nie osmieszaj sie dawaniem linkow do wikiczegos tam, gdzie kazdy jelop moze wpisac dowolna bzdure.
Teraz sie skup: ktos mowi "absolutnie dopuszczalne". Wedlug ciebie, podpartego wikibadziewiem, oznacza to JEDNOCZESNIE:
1) W zadnym wypadku dopuszczalne, ergo - niedopuszczalne.
2) Calkowicie dopuszczalne.
Czyli wedlug ciebie i wiki, to slowo jednoczesnie ma dwa przeciwstawne znaczenia. Brawo.
@Centi: Bo z tym słowem jest właśnie jak z "bynajmniej". To znaczenie, które wskazałeś jest niepoprawne ale od jakiegoś czasu przyjmuje się je w praktyce.
A słowniki wiktionary tworzą właśnie ludzie, którzy używają danego języka.
Język ewoluuje. Jeśli rzeczywiście w dzisiejszych czasach jest tak, jak twierdzi słownik wiktionary to znaczy, że się spóźniłem. :0
Jak dla mnie ten słownik jest mimo wszystko trefny. W słowniku języka polskiego, do którego mam dostęp nie występuje znaczenie, w którym użyłeś tego słowa.
No bo, żeby jedno słowo miało dwa przeciwne znaczenia? Przyznasz, że to bez sensu...
IstariDreamer: dobra - już się uspokój ;] Jedna odpowiedź - i edycja - i druga odpowiedź - i druga edycja. Jak sam wspomniałeś język ewoluuje i jest jeszcze coś takiego jak mowa potoczna. Znaczenie słów się zmienia i rzeczy powszechnie używane w mowie nie zawsze muszą zgadzać się ze słownikiem. Ostatecznie wszyscy mnie zrozumieli więc nie wiem o co tyle piany. Jak chcesz się czepiać szczegółów to weź mi jeszcze wytknij że napisałem "Absolutnie" z małej litery albo nie dałem przecinka przed "A". Nie wiem jaki sens ma wytykanie tego typu rzeczy - no chyba że jest to jakaś dziwna próba zademonstrowania swojej wyższości w tym temacie.
To, że język ewoluuje jest nieuniknione i potrzebne. Pojawiają się nowe zjawiska, do których potrzebne są nowe określenia. Ale jeśli chodzi tylko o przyjęcie nowych, nieprawidłowych znaczeń starych słów to ja nie jestem zwolennikiem takiej ewolucji. Mało prawdopodobne, żeby wszyscy zrozumieli cię w taki sposób, w jaki ty sam rozumiesz swoją wypowiedź. W końcu mogło ci chodzić o dwie przeciwne rzeczy. :> I napisałem, o co mi chodzi. Nie czuję się komfortowo w sytuacji, w której mogę być niezrozumiany przez to, że znam prawidłowe znaczenie słów, których używam.
Bo y powinny przekazywać jakąś myśl, a nie tylko "śmieszne" czy słodkie zwierzątka.
Demot mi się bardzo spodobał, jestem optymistą, więc dałem słabe i wyraziłem swój gniew. Przy okazji jest głupi, ale ja też jestem głupi i wszystko ok! :D
Mi humoru nic nie jest w stanie poprawić, bo przeżyłem wspaniały dzień z dziewczyna, a więc i tak słabe :) Nawiasem mówiac - jestem realista :)
Frajerstwo, gdy dajesz się nabrać na zdjęcie 'słodkiego' zwierzątka, oraz podpis, który w manipulujący użytkownikiem sposób, wpływa na to, by ten wcisnął "mocne".
Ej a mojej opcji nie ma - mam wy*ebane na śmieciowe y, które nic nie wnoszą.
Ja oceniam a, a nie mój dzień czy optymizm/pesymizm. Demot jest słaby i jak piszą chłopaki wyżej - jest manipulacją, na którą bardzo wielu dało się złapać. Coś jakby na puszcze pisało: "Jeśli jesteś inteligentną osobą wrzuć złotówkę", a ludzie którzy chcą sie uważać za inteligentnych wrzucą, głupi wrzucą żeby inni wiedzieli jak wrzucają, a inteligentni się zastanowią na jaki cel to zbierane jest i sami zdecydują czy wrzucić czy nie.
Nie lubię ów które próbują manipulować swoją oceną. "Jeśli dasz słabe to jesteś taki czy inny a jak dasz mocne to jesteś super" Pesymizm czy gniew? absolutnie. Dezaprobata - jak najbardziej [-]
Sprawdź w słowniku co znaczy "absolutnie", żeby to słowo nie skończyło kiedyś jak "bynajmniej"...
IstariDreamer: znaczenie 1.1 według słownika wikitionary: "w żadnym wypadku" Teraz zamień sobie to słowo tym zwrotem i zobacz czy wypowiedź ma sens a następnym razem jak już zamierzasz czepiać się słówek i wytykać błędy innym to najpierw sam upewnij się że wiesz o czym piszesz ;]
Centi, nie osmieszaj sie dawaniem linkow do wikiczegos tam, gdzie kazdy jelop moze wpisac dowolna bzdure. Teraz sie skup: ktos mowi "absolutnie dopuszczalne". Wedlug ciebie, podpartego wikibadziewiem, oznacza to JEDNOCZESNIE: 1) W zadnym wypadku dopuszczalne, ergo - niedopuszczalne. 2) Calkowicie dopuszczalne. Czyli wedlug ciebie i wiki, to slowo jednoczesnie ma dwa przeciwstawne znaczenia. Brawo.
@Centi: Bo z tym słowem jest właśnie jak z "bynajmniej". To znaczenie, które wskazałeś jest niepoprawne ale od jakiegoś czasu przyjmuje się je w praktyce. A słowniki wiktionary tworzą właśnie ludzie, którzy używają danego języka. Język ewoluuje. Jeśli rzeczywiście w dzisiejszych czasach jest tak, jak twierdzi słownik wiktionary to znaczy, że się spóźniłem. :0 Jak dla mnie ten słownik jest mimo wszystko trefny. W słowniku języka polskiego, do którego mam dostęp nie występuje znaczenie, w którym użyłeś tego słowa. No bo, żeby jedno słowo miało dwa przeciwne znaczenia? Przyznasz, że to bez sensu...
I jeszcze coś. Zawsze upewniam się, że wiem o czym piszę, gdy mam wyrażać zdecydowane opinie. Tak było też w tym przypadku...
IstariDreamer: dobra - już się uspokój ;] Jedna odpowiedź - i edycja - i druga odpowiedź - i druga edycja. Jak sam wspomniałeś język ewoluuje i jest jeszcze coś takiego jak mowa potoczna. Znaczenie słów się zmienia i rzeczy powszechnie używane w mowie nie zawsze muszą zgadzać się ze słownikiem. Ostatecznie wszyscy mnie zrozumieli więc nie wiem o co tyle piany. Jak chcesz się czepiać szczegółów to weź mi jeszcze wytknij że napisałem "Absolutnie" z małej litery albo nie dałem przecinka przed "A". Nie wiem jaki sens ma wytykanie tego typu rzeczy - no chyba że jest to jakaś dziwna próba zademonstrowania swojej wyższości w tym temacie.
To, że język ewoluuje jest nieuniknione i potrzebne. Pojawiają się nowe zjawiska, do których potrzebne są nowe określenia. Ale jeśli chodzi tylko o przyjęcie nowych, nieprawidłowych znaczeń starych słów to ja nie jestem zwolennikiem takiej ewolucji. Mało prawdopodobne, żeby wszyscy zrozumieli cię w taki sposób, w jaki ty sam rozumiesz swoją wypowiedź. W końcu mogło ci chodzić o dwie przeciwne rzeczy. :> I napisałem, o co mi chodzi. Nie czuję się komfortowo w sytuacji, w której mogę być niezrozumiany przez to, że znam prawidłowe znaczenie słów, których używam.
aha. no to jestem pesymistą
Dałeś się tylko zmanipulować, to jeszcze nie dowód że jesteś pesymistą :P Ja np byłem bardzo pozytywnie nastawiony wciskając te "słabe" :P
To są ywatory i ta strona ma ywować, a nie cieszyć japy każdego wchodzącego...