Nie wiem czy znasz dalszy ciąg tej historii. Miesiąc po adopcji Lily (niesprowokowana) zaatakowała Maddison i musiała wrócić do schroniska. Również druga rodzina, która chciała się nią zająć (i miała ku temu środki), musiała ją oddać, ponieważ pies stał się agresywny.
nie wiem czy impala ma racje, ale pomijając to, trzeba uważać kiedy nazywa się coś "ludzkim" zachowaniem. Pytanie jest czy zostało to zachowanie wymyślone przez ewolucje czyli było potrzebne nam jako zwierzętom/istotom (żeby nie urazić co poniektórych) , czy zostało wymyślone przez NASZĄ kulturę.
Nie wiem czy znasz dalszy ciąg tej historii. Miesiąc po adopcji Lily (niesprowokowana) zaatakowała Maddison i musiała wrócić do schroniska. Również druga rodzina, która chciała się nią zająć (i miała ku temu środki), musiała ją oddać, ponieważ pies stał się agresywny.
czyli tak samo jak obywatele państwa Watykan, gryzący polska rękę która ich karmi
nie wiem czy impala ma racje, ale pomijając to, trzeba uważać kiedy nazywa się coś "ludzkim" zachowaniem. Pytanie jest czy zostało to zachowanie wymyślone przez ewolucje czyli było potrzebne nam jako zwierzętom/istotom (żeby nie urazić co poniektórych) , czy zostało wymyślone przez NASZĄ kulturę.
Nie rozłączni są, bo są związane ze sobą. W Ludzkiej Stonodze, też ludzie byli nierozłączni.
Koniecznie!
Ten jest już dodany chyba piąty raz.
już wiem dlaczego są nierozłączni to przez tą smycz