Simple Car-Rig Tutorial for Element 3D

Lista komentarzy

  1. malinowasaga napisał:

    No dobre ;) główna !

  2. Saom napisał:

    dobre, dobre. ale "tę" książkę (nie "tą") ^^

  3. Annonimus napisał:

    bardzo dobre :D gratuluję głównej , lecz... musiała być :D to czysta prawda... ywuje nieźle...

  4. qwertyasd napisał:

    Saom zanim będziesz się popisywał. W języku pisanym jest możliwa forma tą i tę. Obydwie są poprawne. W języku mówionym tylko tę jest poprawne.

  5. NobbyNobbs napisał:

    Wole e-booki.

  6. Asiok133 napisał:

    Haha, pasuje do mnie :D . Główna :) !

  7. saffron napisał:

    kiedyś 4 miesiące się zbierałam w sobie, żeby pójść do biblioteki :) jak dla mnie - życie

  8. tazpg napisał:

    HAha dobre niedawno miałem taką sytuacje, ale za 6 lat dali mi tylko 10 zł grzywny :D

  9. sykolina napisał:

    e-booki to nie książki! A co do ywatora to racja, sama oddawałam Robinsona C. przerabianego w szóstej klasie podstawówki, gdy wypożyczałam książki do pracy maturalnej (przez tyle lat bibliotekarz nie wspomniał o nim, gdzieś się zawieruszył...). Z powiatowej to po miesiącu przychodzi upomnienie i kara. I dobrze! Porządek musi byc! :D

  10. NobbyNobbs napisał:

    A czym się książka od e-booka różni? Poza faktem, że książki są bardziej.. materialne? Chyba, że pomyliłeś je z audiobookami.

  11. kamyk1111 napisał:

    Różni się tym , że ją masz w ręku lepsza przyjemność niż patrzeć w monitor czy nawet drukować na kartkach

  12. Kivan napisał:

    Kwestia przyzwyczajenia. E-booki są łatwo i szybko dostępne, można dostać wiecej tytułów. Szczególnie jeśli interesuje cię zgłębianie języków obcych - z pewnością trudniej dostać na jakiejś miejscowości książkę po hiszpańsku, niemiecku czy może japońsku, niż w internecie

  13. Innoame napisał:

    To już kwestia osobistych upodobań... Mnie np. oczy zaczynają bolec dopiero po paru dobrych godzinach obserwowania literek na monitorze. Ebook to wyjątkowo wygodna opcja dla osób, które zalegają w bibliotece a chciałyby sobie czasem cos przeczytac. Co to w ogóle za gadanie "Ebook to nie książka" ? Czysty snobizm. Treśc jest dokładnie taka sama.

  14. Chrupenc napisał:

    Moim skromnym zdaniem, książka jest książka, i po prostu inaczej ją się czyta "w papierze" niż na monitorze, po pierwsze inny klimat, nic nie odwraca twojej uwagi i oczy mniej bolą :)

  15. NobbyNobbs napisał:

    Niestety, mieszkam na wsi, biblioteka to 4 regały na krzyż, i nic co by mnie zainteresowało, z resztą e-booka mam zawsze przy sobie w telefonie.

  16. misugi1988 napisał:

    zwłaszcza oczy...np. w zeszłym półroczu miałem przeczytać Polski rok 1968 Eislera, ale znalzłem tylko w PDF...masakra- ok 800 stron na monitorze, no ale mus to mus

  17. severson napisał:

    Odwracanie kartek odwraca uwagę ;) A jak już jest wyraz przeniesiony między kartkami to masakra. Klimat na moment zanika.

  18. Chrupenc napisał:

    To zmienia postać rzeczy :)