Ja przez 3 miechy próbowałem zagadać. Życzcie mi szczęścia, bo powiedziała, że się zastanowi i mi w
poniedziałek odpowie :]. Jak się nie uda, to Wasza wina, bo nie trzymaliście kciuków :P.
Kubek229: A teraz powiem Ci coś. Jeśli odmówi Ci to się nie zrażaj, nie każdy jest na tyle otwarty by móc bez stresu iść z praktycznie nieznajomą osobą na spacer. Np. ja taka jestem. Ze mną trzeba trochę w towarzystwie pogadać, poznać się, ale nie poprzez tylko jedno spotkanie, potem gg i dopiero, gdy już mam jakieś fundamenty znajomości- idę. Paru nie zrozumiało i myślało, że ich spławiam więc teraz wolę Tobie to napisać bo możesz źle zinterpretować jej zachowanie :).
@Kubek229 Hahaha . Da ci znać w poniedziałek. To tak jakbyś u niej składał CV z zapytaniem o prace. Nawet jesli sie zgodzi będziesz jej służącym . Prawdziwe uczucie to jest błysk , a nie rozpatrywanie ofert.
Kubek229: Trzymam kciuki chłopie :)Jak się zgodzi to będziesz się czuł jak w niebie. Mi się niestety nie udało u tego "jedynego kwiatu" na tym świecie :(. Ale Tb życzę szczęścia i trzymam kciuki :) Na pewno się zgodzi
Święte słowa. Po części sam nawet przez to spie**oliłem. No ale, jak to mówią, człowiek uczy się na błędach!
Ja przez 3 miechy próbowałem zagadać. Życzcie mi szczęścia, bo powiedziała, że się zastanowi i mi w poniedziałek odpowie :]. Jak się nie uda, to Wasza wina, bo nie trzymaliście kciuków :P.
Kubek229: A teraz powiem Ci coś. Jeśli odmówi Ci to się nie zrażaj, nie każdy jest na tyle otwarty by móc bez stresu iść z praktycznie nieznajomą osobą na spacer. Np. ja taka jestem. Ze mną trzeba trochę w towarzystwie pogadać, poznać się, ale nie poprzez tylko jedno spotkanie, potem gg i dopiero, gdy już mam jakieś fundamenty znajomości- idę. Paru nie zrozumiało i myślało, że ich spławiam więc teraz wolę Tobie to napisać bo możesz źle zinterpretować jej zachowanie :).
-Co ty wiesz o miłości? - Wiem, dużo bo oglądam Demotywatory! Te wasze rady... można o kant dupy roztłuc
@Kubek229 Hahaha . Da ci znać w poniedziałek. To tak jakbyś u niej składał CV z zapytaniem o prace. Nawet jesli sie zgodzi będziesz jej służącym . Prawdziwe uczucie to jest błysk , a nie rozpatrywanie ofert.
No to chyba oczywiste, że trzeba do niej zagadać. Ale może ten chociaż kilka osób zmotywuje do działania, więc dam plus :)
Kubek229: Trzymam kciuki chłopie :)Jak się zgodzi to będziesz się czuł jak w niebie. Mi się niestety nie udało u tego "jedynego kwiatu" na tym świecie :(. Ale Tb życzę szczęścia i trzymam kciuki :) Na pewno się zgodzi
słowami i czynami:Jej serce podbijesz
Wydaje mi sie ze jest to baardzo możliwe. A nawet realne.
no właśnie!
mądry Polak po szkodzie