Moja znajoma, która studiuje historię, miała raz wykład na temat bajek. Profesor opowiadał im oryginalną wersję czerwonego kapturka, tak jakoś z XVII wieku. W tej wersji sprzed braci Grimm wilk zabił babcię i poczęstował kapturka jej krwią, a potem kazał kapturkowi położyć się z nim do łóżka. W tej wersji nie było leśniczego, a babci i kapturka nikt nie uratował. Prawdą jest więc, że bajki kryją w sobie tajemnice, tylko nie zawsze takie, jak sobie wyobrażamy.
Jak można odpowiedzieć na pytanie: "Gdzie pędzisz?" - "W domu"?
Racja. A gdzie dyskrecja ?
Na rowerze samochodem.
codzi o to gdzie pędzisz bimber
Hahaha, dobre
Komiks doskonały. Podpis nic nie wnosi.
Moja znajoma, która studiuje historię, miała raz wykład na temat bajek. Profesor opowiadał im oryginalną wersję czerwonego kapturka, tak jakoś z XVII wieku. W tej wersji sprzed braci Grimm wilk zabił babcię i poczęstował kapturka jej krwią, a potem kazał kapturkowi położyć się z nim do łóżka. W tej wersji nie było leśniczego, a babci i kapturka nikt nie uratował. Prawdą jest więc, że bajki kryją w sobie tajemnice, tylko nie zawsze takie, jak sobie wyobrażamy.