A ja wcale nie uważam, że wśród starszych. Przeciwnie, wielu młodych, uważających że są po przejściach i wolących być powściągliwymi, ponurymi. Jak sami mówią: 'Ja wiem co to życie, nie jestem optymistą, to szczeniackie.'
I często człowieka spontanicznego, naturalnego kwitują słowem 'a głupi'. Lecz wewnętrznie sami chcieli by być takimi. Lecz nie potrafią i udają, że tym gardzą. W ich oczch miarą dojrzalości jest stonowanie, rozwaga, mądrość i powaga. Płaskie patrzenie i jednostronne. Człowiek żyje aby się cieszyć.
bardzo czesto, zwlaszcza wsrod starszych ludzi...
A ja wcale nie uważam, że wśród starszych. Przeciwnie, wielu młodych, uważających że są po przejściach i wolących być powściągliwymi, ponurymi. Jak sami mówią: 'Ja wiem co to życie, nie jestem optymistą, to szczeniackie.' I często człowieka spontanicznego, naturalnego kwitują słowem 'a głupi'. Lecz wewnętrznie sami chcieli by być takimi. Lecz nie potrafią i udają, że tym gardzą. W ich oczch miarą dojrzalości jest stonowanie, rozwaga, mądrość i powaga. Płaskie patrzenie i jednostronne. Człowiek żyje aby się cieszyć.
jeszcze częściej głupota mylona jest z poczuciem humoru ..