"doskonale wie czego chce, ale po co mówić wprost, skoro można się pobawić ^^" gdyby to była dla kobiety zabawa, to czy nie powinna się kończyć śmiechem, przynosić radość ? bo foch, który po tej "zabawie" następuje znaczy , że było to coś innego...
Jeśli żyjesz z kobietą, która obraża się za to, że nie potrafisz zrozumieć czego w danej chwili chce to gratuluję. W sensownym związku się rozmawia w razie nieporozumień, nie obraża za nic.
Zacznijcie sobie szukać sensownych partnerek, nie oceniajcie wszystkich kobiet na podstawie paru problematycznych przypadków.
To musi być jakaś perwersyjno-hipsterska manifestacja ich osobowości - nie mogą mieć normalnych zwierząt z powodu alergii, ani innej niż własne rączki dziewczyn z tutułu masowego przesiadywania przed Kwejkami, toteż wymyśliły sobie substytut - milutkiego futrzaka o długim i gruuubym rogu. Którego, rzecz jasna, nigdy nawet nie zobaczą.
doskonale wie czego chce, ale po co mówić wprost, skoro można się pobawić ^^
"doskonale wie czego chce, ale po co mówić wprost, skoro można się pobawić ^^" gdyby to była dla kobiety zabawa, to czy nie powinna się kończyć śmiechem, przynosić radość ? bo foch, który po tej "zabawie" następuje znaczy , że było to coś innego...
Jeśli żyjesz z kobietą, która obraża się za to, że nie potrafisz zrozumieć czego w danej chwili chce to gratuluję. W sensownym związku się rozmawia w razie nieporozumień, nie obraża za nic. Zacznijcie sobie szukać sensownych partnerek, nie oceniajcie wszystkich kobiet na podstawie paru problematycznych przypadków.
Skończcie już z tymi je*anymi jednorożcami, dzieci kwejka ;/
To musi być jakaś perwersyjno-hipsterska manifestacja ich osobowości - nie mogą mieć normalnych zwierząt z powodu alergii, ani innej niż własne rączki dziewczyn z tutułu masowego przesiadywania przed Kwejkami, toteż wymyśliły sobie substytut - milutkiego futrzaka o długim i gruuubym rogu. Którego, rzecz jasna, nigdy nawet nie zobaczą.
chodzi o to, że nie istnieje, tak?