Ciekawe to archiwum. Co?! Jak to? To nie archiwum? Coś takiego jeszcze tkwi w poczekalni? Nie chwile. No nie wieże. Jest dość późno, ale chyba niestety widzę dobrze. Jak to coś znalazło się na głównej. Smenty biednej nastolatki która gówno wie o życiu?
Jakie smęty o życiu? To jest coś w stylu: "-Cześć, co słychać?
-W porządku, a co u ciebie?"
To tak
jakby na głównej było zdjęcie chleba i podpis "Chleb"
Ciekawe to archiwum. Co?! Jak to? To nie archiwum? Coś takiego jeszcze tkwi w poczekalni? Nie chwile. No nie wieże. Jest dość późno, ale chyba niestety widzę dobrze. Jak to coś znalazło się na głównej. Smenty biednej nastolatki która gówno wie o życiu?
Jakie smęty o życiu? To jest coś w stylu: "-Cześć, co słychać? -W porządku, a co u ciebie?" To tak jakby na głównej było zdjęcie chleba i podpis "Chleb"
Przesłania tu nie widzę, a suchar z tego żaden. Pozostawiam bez oceny, w nadziei, że ktoś mnie oświeci..
-Puk!Puk! -Kto tam? -Dobry . -No nareszcie!!! -Żartowałem. KONIEC.
Dobrze mieć ze sobą kończynę bo daje +1 do szczęścia a jak ma się szczęście to zadaje się podwójne obrażenia ^^
wkur.... mnie tak
Ja nigdy nie żartuję skarbie!!!