Ta, tylko jeśli nie można w nocy (bo nie dają spać), popołudniu (nie dają odpoczywać po ciężkim dniu pracy), wieczorem (nie dają oglądać TV) to kiedy niby mają to robić? I kto tu jest egoistom? Bo podejrzewam, że ludzie nie wiercą w ścianach z nudów ani żeby zrobić sąsiadom na złość...
To już nawet nie można remontu zrobić, bo sąsiedzi się po nocnej zmianie nie mogą wyspać? No to ciekawe kiedy to zrobić? W nocy gdy cisza nocna? Ludzie są niepoważni ...
Czyli w skrócie - ktoś nie może znieść że sąsiad robi remont, a ich nie stać. Znam to bardzo dobrze bo pracowałem w firmie remontowej. Ilekroć był remont w bloku, tyle razy musieliśmy się zmagać z rozżalonymi sąsiadami.
I za długie
Skąd ja to znam??.
Ta, tylko jeśli nie można w nocy (bo nie dają spać), popołudniu (nie dają odpoczywać po ciężkim dniu pracy), wieczorem (nie dają oglądać TV) to kiedy niby mają to robić? I kto tu jest egoistom? Bo podejrzewam, że ludzie nie wiercą w ścianach z nudów ani żeby zrobić sąsiadom na złość...
To już nawet nie można remontu zrobić, bo sąsiedzi się po nocnej zmianie nie mogą wyspać? No to ciekawe kiedy to zrobić? W nocy gdy cisza nocna? Ludzie są niepoważni ...
Czyli w skrócie - ktoś nie może znieść że sąsiad robi remont, a ich nie stać. Znam to bardzo dobrze bo pracowałem w firmie remontowej. Ilekroć był remont w bloku, tyle razy musieliśmy się zmagać z rozżalonymi sąsiadami.