The Comedy Button at Great America!! - Gondola (Episode 06)

Lista komentarzy

  1. belzeq napisał:

    Powyżej 220km/h śpiewamy "Highway to hell" na przemian z Ocean -" W piekle nie będę sam" http://www.youtube.com/watch?v=uOnvE2_F3qQ

  2. Qrvishon napisał:

    Powiem ci szczerze że przy 220 km/h to raczej ciężko się śpiewa. Polecam kiedyś spróbować, chociaż nie polecam robić tego w polsce bo u nas nie ma gdzie za bardzo

  3. komivoyager napisał:

    No dobra, ale co ma śpiewać ateista??

  4. Karina6 napisał:

    Hm.....jak jedziesz z 200km/h to "Do nieba nie chodze, bo jest mi nie po drodze" na przemian z "O death" moze? :D

  5. Mirame napisał:

    Dlaczego koniecznie ateista? Wystarczy nie być katolikiem, żeby tego nie śpiewać.. :)

  6. kamilex5284 napisał:

    50km/h Jezu jedź ze szybciej...

  7. Cysiek1991 napisał:

    Po co w ogóle śpiewać takie pierdoły.

  8. belzeq napisał:

    Na chwałę bobrzą.

  9. Evil18 napisał:

    he czyli doszedłem do Witam Cię, Ojcze... gówno mnie to nauczyło, mogło mnie wtedy ściągnąć byłoby lepiej

  10. niki990 napisał:

    Mam taką koszulkę :D

  11. Lucifer2 napisał:

    lipna setlista przypominana co roku

  12. tekwar napisał:

    Moja codzienna prędkość jazdy samochodzem zawiera się zwykle między „Cóż Ci, Jezu, damy...”, a „Liczę na Ciebie, Ojcze...” ;-)

  13. HarryLepper napisał:

    W takim razie ciekawe co śpiewają kierowcy w Formule 1.

  14. lucky19073 napisał:

    http://www.youtube.com/watch?v=2QPi2b-daYE

  15. zaymoon napisał:

    Bez sensu!! Są ostre zakręty gdzie jadąc 30km/h można wypaść z drogi, a są drogi (autostrady, obwodnice dwupasmowe) gdzie 150km/h nie stwarza żadnego specjalnego zagrożenia. Prędkość ma być dostosowana do warunków jazdy i tyle!