On zaczynał w garażu mając dwa komputery, nikt mu nie dał spadku ani fortun7y nie wygrał, możecie skamleć że nie da się tak zarobić jak on a le on w przeciwieństwie do was spróbował i mu się udało.Od siedzenia na dupie nikt jeszcze bogaty nie został dlatego chociaż próbujcie zostać niż tylko zazdrościć bogatym.
@NinjaAssasin: Z tym garażem to mit. Bogaty ojciec, zapewnił mu studia gdzie miał szanse programować na komputerach. Ze znajomymi założył małą kilkunastoosobową firmę zajmującą się programowaniem. IBM chciał wspomagać małe firmy i wynajął ich do pomocy przy pisaniu systemu PC DOS który miał być dołączany do komputerów. Ojciec Gatesa (prawnik) skonstruował umowę tak, że przejęli pisany system i zaczęli go sprzedawać jako MS DOS. Potem nakładka graficzna na DOS-a powstały Windows 3.11, 95, 98, 98SE, które były dość niestabilne. Potem kupili małą firmę wraz z jądrem NT i powstał Windows XP i dalsze.
@NinjaAssasin
Nie najlepszy przykład. Miał dobry start, bo jego rodzina była zamożna, a w tamtych czasach komputery tanie nie były :) Co nie zmienia faktu, że osiągnął wiele.
Dobra ok , a ten czarny koleś co z synem spał po dworcach kolejowych i żywił się w jadłodajniach dla bezdomnych a potem został jednym z najlepszych i najbogatszych maklerów w Wall Street? Był też jakiś chyba Anglik który był analfabetą i został milionerem, da radę na prawdę tylko trzeba zaangażowania i trochę szczęścia, jedno jest pewne nie ma nic za darmo, do wszystkiego musimy sami dochodzić.
Trafne rady.
Uwielbiam tak małą interlinię między wierszami, czyta się wtedy po prostu, mmm.
nie da się ukryć, że Pan Bill Gates jest mądrym (czyt. sprytnym) człowiekiem, ale jak się zagłębić w jego historię to 'ciężka praca' brzmi zabawnie
nie wiem czy ta "ciężka praca" to ironia, bo z tego co wiem to milionerem nie zostaje sie przez ciężką prace..
Jak jesteś taki bystry, idź i Ty zarobić tyle co on. Nie wypowiadaj się o czymś, o czym nie masz tak naprawdę pojęcia.
On zaczynał w garażu mając dwa komputery, nikt mu nie dał spadku ani fortun7y nie wygrał, możecie skamleć że nie da się tak zarobić jak on a le on w przeciwieństwie do was spróbował i mu się udało.Od siedzenia na dupie nikt jeszcze bogaty nie został dlatego chociaż próbujcie zostać niż tylko zazdrościć bogatym.
@NinjaAssasin: Z tym garażem to mit. Bogaty ojciec, zapewnił mu studia gdzie miał szanse programować na komputerach. Ze znajomymi założył małą kilkunastoosobową firmę zajmującą się programowaniem. IBM chciał wspomagać małe firmy i wynajął ich do pomocy przy pisaniu systemu PC DOS który miał być dołączany do komputerów. Ojciec Gatesa (prawnik) skonstruował umowę tak, że przejęli pisany system i zaczęli go sprzedawać jako MS DOS. Potem nakładka graficzna na DOS-a powstały Windows 3.11, 95, 98, 98SE, które były dość niestabilne. Potem kupili małą firmę wraz z jądrem NT i powstał Windows XP i dalsze.
@NinjaAssasin Nie najlepszy przykład. Miał dobry start, bo jego rodzina była zamożna, a w tamtych czasach komputery tanie nie były :) Co nie zmienia faktu, że osiągnął wiele.
Dobra ok , a ten czarny koleś co z synem spał po dworcach kolejowych i żywił się w jadłodajniach dla bezdomnych a potem został jednym z najlepszych i najbogatszych maklerów w Wall Street? Był też jakiś chyba Anglik który był analfabetą i został milionerem, da radę na prawdę tylko trzeba zaangażowania i trochę szczęścia, jedno jest pewne nie ma nic za darmo, do wszystkiego musimy sami dochodzić.
Ależ oczywiście, że nie. Milionerem zostaje się pisząc głupie komentarze na ach, to chyba oczywiste.
Był taki program o Jobs'ie, a w nim o tym, że Gates stworzył Windows'a na podstawie tego, co zobaczył u Apple. Czy to taka ciężka praca?