Ulubione kosmetyki mojej mamy: pielęgnacja

Lista komentarzy

  1. andrewdemo napisał:

    Ta mała czarna to moja ulubiona. To nic że po hiszpańsku i że z 2004 r. Ze względu na bogactwo treści jest w pełni wartościowa i bogata w witaminy.I nie jest bezużyteczna chociaż mam je wszystkie na cd. To "Przebudźcie się" wydawane obecnie w nakładzie 41 mln. egzemplarzy w 84 językach i "Strażnica" wydawana w nakładzie ponad 42 mln egz. w 195 językach. Żadna inna religia nie zapewnia tak wspaniałego pokarmu duchowego w takiej ilości i jakości jak Świadkowie Jehowy. XD

  2. andrewdemo napisał:

    Oho! Spodziewałem się minusów od tych którzy nie rozumieją; bo nie można rozumieć czegoś, czego się nie zna lub nie chce rozumieć ani znać.

  3. reyden napisał:

    Pomysł może fajny ale nie praktyczny . Kasety nie wytrzymają ciężaru osoby która siądzie na tym krześle .

  4. a dupa boli...

  5. medlove napisał:

    Teraz usiądź na tym.

  6. smoliczek napisał:

    nadal bezużyteczne ;O

  7. ihavenothing napisał:

    łatwo przywrócić do życia? to weź to kurvva poskładaj ;p

  8. cjfeelip napisał:

    to i tak świadczy o "wypięciu się" na te nośniki..

  9. doliwaq napisał:

    Tak traktować kasety! Wstydź się!

  10. Cribs napisał:

    Zobaczyłem tego a podczas słuchania Hendrixa z kasety. Kiedy kasety stały się bezużyteczne? Rozumiem że istnieją już prostsze sposoby na słuchanie muzyki, ale kasety nie są bezużyteczne. W końcu do czegoś się ich używa, do słuchania muzyki!

  11. andrewdemo napisał:

    Też używam czasem kaset. Właśnie dlatego do krzesła zamontowano walkman + słuchawki. Sens a jest taki że gdy coś z pozoru wydaje się być nieprzydatne, wcale takie nie jest.

  12. rok1981rok napisał:

    profanacja ! dupą na muzykę?