Ja na "słońce peru" nie głosowałem - dla mnie ten człowiek od zawsze był kanalią - swoja drogą trzeba mieć nieźle we łbie nasrane żeby najpierw odgrażać się że "nie ugnę się pod presją jakiejś tam grupy" a dwa tygodnie później odwoływać swoje słowa i nakłaniac inne państwa do odrzucenia ACTA
wiesz komu podziękować...
Ja na "słońce peru" nie głosowałem - dla mnie ten człowiek od zawsze był kanalią - swoja drogą trzeba mieć nieźle we łbie nasrane żeby najpierw odgrażać się że "nie ugnę się pod presją jakiejś tam grupy" a dwa tygodnie później odwoływać swoje słowa i nakłaniac inne państwa do odrzucenia ACTA
aż mi się żal gościa zrobiło sam bym mu odśnieżył // na debili z rządu niema co liczyć