Pasje, pasje. Wiecznie jako pasjonatów pokazuje się motocyklistów albo kibiców, jakby tylko tym można się było pasjonować. A co z filatelistami, elektronikami, fotografami, kolekcjonerami różnych śmieci, miłośnikami kolei, koni, muzyki, filmów, książek, gór, etc?
Czemu jeśli mowa o pasjach to zrazu ukazuje się motocyklistów( swoją drogą ostatnio pod Wrocławiem jeden baran na karmazynowym motorze marki yamaha yzf-r125{tak przynajmniej powiedział mi wujaszek google) w burgunowo-bursztynowym skafandrze omal nie rozwalił mi się o mój automobil jeśli kretyn o którym tu piszę to czyta to apeluje jeśli już jesteś fanem prędkości i lubisz wyprzedzać to do licha wyprzedzaj tak żeby nie stwarzać zagrożenia i dodam że miałeś częściej chłopie/kobieto bo już ,miałem mocniej wcisnąć gaz i zwalić cię z tej twojej zabaweczki, ale właśnie puszczali mój ulubiony kawałek) wracając do tematu sztuka, literatura czy nauka to też wielka pasja i uważam że obrazek jakiegoś wirtuoza fortepianu i słuchającego go z rozmiłowaniem audytorium byłby równie dobry jak nie lepszy od tego.
Przykro mi że spotkałeś jednego złego motocyklistę... To że co tydzień, może dwa, jadąc samochodem spotykam ludzi w samochodach którzy o mało mnie nie zabijają to pikuś prawda? Bo przecież tylko motocykliści za***rdalają i wszelkie wypadki to oni.... Co do a, jeśli przeszkadza Ci to że na zdjęciu są motocykle, zrób swój z książką czy co Ty tam kochasz i będzie po problemie. Dam Ci na 100% plusa jeśli taki spotkam.
xxxDavid94Xxx ja nic przeciwko motocyklistom nie mam(sam kiedyś jeździłem) ale na Boga jeśli na jezdni jestem tylko ja i motocyklista jezdnia jest nowa i zadbana a on jakby na złość wyprzedza, że odległość między moim samochodem, a jego motorem wynosi ok 20 cm to ja przepraszam takim idiotom nie powinno się dawać prawa jazdy czy karty rowerowej. Sam mam znajomych motocyklistów, sam kiedyś jeździłem więc rozumiem niezapomniane chwile pamiętam jak w USA(to był Teksas albo Utach i ja na moim jednośladzie w kierunku zachodzącego słońca(eh stare czasy) i wiem, mnóstwo kierowców też nie powinno mieć prawka. Swoją drogą są kraje gdzie wszyscy jeżdżą przepisowo a u nas to istna stajnia Augiasza w mieście 120 km/h jak byłem z kolegą z Belgii w Warszawie i dałem mu prowadzić bo ja byłem padnięty nagle wyskoczył przed nas jakiś warszawiak w "odpicowanej bemce" i tak około 130-150km/h myślałem że Jean wyzionie ducha tak się przestraszył, że jak jedzie do polski to tylko pociągiem, albo samolotem.
Pasje, pasje. Wiecznie jako pasjonatów pokazuje się motocyklistów albo kibiców, jakby tylko tym można się było pasjonować. A co z filatelistami, elektronikami, fotografami, kolekcjonerami różnych śmieci, miłośnikami kolei, koni, muzyki, filmów, książek, gór, etc?
No... Zdjęcie kolekcjonera znaczków będzie na pewno równie dobrze wyglądać jak zdjęcie motocyklistów.
Czemu jeśli mowa o pasjach to zrazu ukazuje się motocyklistów( swoją drogą ostatnio pod Wrocławiem jeden baran na karmazynowym motorze marki yamaha yzf-r125{tak przynajmniej powiedział mi wujaszek google) w burgunowo-bursztynowym skafandrze omal nie rozwalił mi się o mój automobil jeśli kretyn o którym tu piszę to czyta to apeluje jeśli już jesteś fanem prędkości i lubisz wyprzedzać to do licha wyprzedzaj tak żeby nie stwarzać zagrożenia i dodam że miałeś częściej chłopie/kobieto bo już ,miałem mocniej wcisnąć gaz i zwalić cię z tej twojej zabaweczki, ale właśnie puszczali mój ulubiony kawałek) wracając do tematu sztuka, literatura czy nauka to też wielka pasja i uważam że obrazek jakiegoś wirtuoza fortepianu i słuchającego go z rozmiłowaniem audytorium byłby równie dobry jak nie lepszy od tego.
Przykro mi że spotkałeś jednego złego motocyklistę... To że co tydzień, może dwa, jadąc samochodem spotykam ludzi w samochodach którzy o mało mnie nie zabijają to pikuś prawda? Bo przecież tylko motocykliści za***rdalają i wszelkie wypadki to oni.... Co do a, jeśli przeszkadza Ci to że na zdjęciu są motocykle, zrób swój z książką czy co Ty tam kochasz i będzie po problemie. Dam Ci na 100% plusa jeśli taki spotkam.
xxxDavid94Xxx ja nic przeciwko motocyklistom nie mam(sam kiedyś jeździłem) ale na Boga jeśli na jezdni jestem tylko ja i motocyklista jezdnia jest nowa i zadbana a on jakby na złość wyprzedza, że odległość między moim samochodem, a jego motorem wynosi ok 20 cm to ja przepraszam takim idiotom nie powinno się dawać prawa jazdy czy karty rowerowej. Sam mam znajomych motocyklistów, sam kiedyś jeździłem więc rozumiem niezapomniane chwile pamiętam jak w USA(to był Teksas albo Utach i ja na moim jednośladzie w kierunku zachodzącego słońca(eh stare czasy) i wiem, mnóstwo kierowców też nie powinno mieć prawka. Swoją drogą są kraje gdzie wszyscy jeżdżą przepisowo a u nas to istna stajnia Augiasza w mieście 120 km/h jak byłem z kolegą z Belgii w Warszawie i dałem mu prowadzić bo ja byłem padnięty nagle wyskoczył przed nas jakiś warszawiak w "odpicowanej bemce" i tak około 130-150km/h myślałem że Jean wyzionie ducha tak się przestraszył, że jak jedzie do polski to tylko pociągiem, albo samolotem.
zawiało wiosną na dworze to wracają ścigacze do ramówki ywatorów ?
Pasje mam, nie mam z kim się nią dzielić.