zdrowie i uroda

Lista komentarzy

  1. po1son1986 napisał:

    Sprawdza sie rowniez w innych sportach ( i nie tylko :P ) [+]

  2. Shatty napisał:

    A faceci są jeszcze gorsi...

  3. Maleficarum napisał:

    Niestety nie tylko im. Osobiście znam wielu, również facetów (nawet widzę przewagę facetów w tej kwestii), którzy wyzywają od najgorszych zupełnie obcych i zupełnie niewinnych ludzi - na przykład kibiców przeciwnej drużyny albo zawodników tejże - "bo tak", "bo są przeciwko naszym". Zapominając chyba, że sport jest dla rozrywki.

  4. Qrvishon napisał:

    Pewnie jej błyszczyk "ukradła"

  5. max12383 napisał:

    Jestem ciekaw jakie kobiety zna autor. Nie zgadzam się zupełnie z em, jeszcze gdy chodziłem do szkoły to jak graliśmy na WF-ie to niektórzy koledzy z klasy zamieniali się w jakieś bezmózgie yeti i przeżywali każdą grę jak mistrzostwa świata, miałem też okazję obserwować jak dziewczyny grały w piłkę nożną, nie zależało im na zwycięstwie, po prostu dobrze się bawiły. Zaznaczam, że to moja subiektywna ocena i nie można generalizować, są ludzie którzy sport traktują jako rozrywkę, ale są też maniacy którzy nie umieją zwykłej gry potraktować jako zabawy.

  6. kyoto napisał:

    Po kilku latach koedukacyjnego wfu (nieliczne klasy, więc nie opylało się szkole dzielić na chłopaków i dziewczyn) stwierdzam, że takie zjawisko występuje zarówno u mężczyzn jak i kobiet. Agresywna gra mężczyzn była hamowana przez naszą obecność, jednak wzmagała za to popisowość (oczywiście nie wśród wszystkich panów, ale u kilku delikwentów, którzy za wszelką cenę musieli pokazać jacy to oni są zarąbiści). Za to u niektórych dziewczyn występowała ambicja bycia lepszym od męskiej części i wtedy zdarzały nieczyste zagrania ;)